niedziela, 24 lipca 2011

INFORMACJA

Wszystko się kiedyś kończy.
Więc wiadomość "dobra/zła" Sami zdecydujcie.
Zdaje mi się, że raczej nic się tu nie pokarze, bynajmniej w najbliższym czasie.
Chyba, że któraś z nas będzie chciała coś napisać/dokończyć, w co szczerze wątpię.
 Jeśli komuś podobała się moja radosna twórczość, to może mieć małą nadzieje, że kiedyś powrócę do blogowania
nie tu, ale gdzie indziej. Dam znać zainteresowanym.
Dziękujemy Wam za czytanie tych durnych bzdet, podziwiam Was za to!

                                                                Mia