Witamy Was kochani:*
Lecimy z nowym opowiadaniem. Będzie krótkie i dość... nietypowe
Więc, to nie jest dla fanów Gn'R, znienawidzicie nas za nie ;)
Już nie zanudzam, miłego czytania!
„Głupcy! Myśleli, że nadal dam sobą tak pomiatać! A to dobre! Czemu mieli mnie za takiego idiotę? Bo zawsze się uśmiechałem? Bo byłem miły? Czemu kurwa?! Może lubię być miły do cholery jasnej! Wreszcie będę mieć spokój kurna, święty, jebany w dupę spokój! Będę mógł spokojnie spać!” Zaśmiał się w swoich myślach. To zabawne, jak role się odwrócili, teraz będzie miał szansę się zemścić na tych ścierwach, co mu życie zniszczyły. Ktoś kiedyś powiedział „zemsta będzie słodka”, nie ta zemsta będzie przesłodka.
Miał słabość, co do swoich blond włosów. Musiały idealnie leżeć, toteż używał niemałej dawki lakieru. Tapirował je grzebieniem. Patrzył się w swoje odbicie w lustrze z psychopatyczną i w pełni zadowoloną miną. One nie miały prawa się pobrudzić czerwoną cieczą, którą starannie zmył z rąk i która jeszcze w niewielkiej ilości została na umywalce. Zostały do wyprania szmaty, którymi wytarł podłogę. W sumie nie były mu potrzebne, więc wyciągnął je na dwór, podlał benzyną i rzucił niedopałek papierosa. Oglądał to całe widowisko z dumą, tak był dumny jak paw z tego, co zrobił. Ociekał zajebistością. Teraz cały świat dowie się, jakim był MIŁYM człowiekiem!
Gazetka pod drzwiami z samego rana, bezcenne. Poprawił swój pluszowy szlafrok, zrobiło się jakoś nieprzyjemnie chłodno. Zamknął drzwi od domu i pomaszerował do kuchni. Rzucił pismo na stół i zajął się przyrządzaniem jajecznicy. Wstawił sobie wodę na kawę, normalny dzień. Usłyszał za sobą dreptanie, odwrócił się i uśmiechnął na widok swojego dużego, kudłatego psa.
-Jesteś głodny Ryszardzie?
Pogłaskał pupila po głowie. Wyciągnął z lodówki wielki kawałek mięsa. Znalazł w szufladzie długi nóż i zaczął kroić pokarm dla zwierzaka. Robił to z wielką przyjemnością i wspominał wczorajszą, piękną noc. Wsypał jedzenie dla pupila do miski i postawił je na podłodze.
-Smaczne, prawda?
Zaśmiał się na widok pałaszującego zwierzęcia. Postawił kawę na stole i zabrał się za czytanie gazety.
-No proszę, proszę, pierwsza strona.
„Wokalista Gn’R został…”
Za kurwa krótkie! Zdecydowanie! Dużo tajemnicy, dlatego czekam na pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuńTrzeba było, bo teraz będę wam marudzić, że chce następny, więc radzę się streszczać. A korcicie, bo nie wiem co wymyśliłyście, aż takiego, że mamy was znienawidzić ;p
OdpowiedzUsuńTydzien?! Zaspamuję was przez ten czas! Za karę!
OdpowiedzUsuńA ludzie nienormalni? Są, bo czytają moje opowiadania ;) Bez urazy oczywiście.
Nie wybaczę! To niech ona napiszę 1...cokolwiek! Albo siedź teraz i pisz!
OdpowiedzUsuńPs. To nic złego, ja też :P
O tej godzinie piszę się najlepiej, puść sobie jakąś dobrą muzykę i pójdzie ;) Myślisz, że dlaczego zarywam noc? Bo chcę napisać pieprzony przedostatni rozdział. I zrobię to...w ciebie też wierzę, że uda ci się zebrać, żebym nie musiała kwiczeć do poniedziałku.
OdpowiedzUsuńDobra dni tygodnia mi się pojebały...nieważne.
OdpowiedzUsuńBez przesady, posiedziałabyś na dupie ze dwie godziny i byś napisała...i wierze w to naprawdę, że mnie nie zawiedziesz...bo Steven zmywał czerwoną ciecz z rąk, a to już poważniejsza sprawa ;)
Wierzę w ciebie i będę zawiedziona jak ci się nie uda! Piszesz bardzo dobrze, więc przestań pierdzielić idź za impulsem i pomysłem, a wszystko będzie okey.
OdpowiedzUsuńMuzyka jest sposobem na wszystko. Wsłuchaj się w teksty, w bass, w jakąś zajebistą solówkę, a pomysł przyjdzie sam. Gwarantuję ci to!
OdpowiedzUsuńto może jakiś jazz? Kontrabas...saksofon, klarnet? ;)
OdpowiedzUsuńOzzy czy Dio? ;)
OdpowiedzUsuńA co Dio to już chuj?
OdpowiedzUsuńBył wielki i nie ma co gadać...ale Ozzy'ego też bardzo szanuję i słucham, ale jakby nie patrzeć jeżeli chodzi o Black Sabbath, Dio jest numerem jeden ;) oczywiście moim kurwa skromnym zdaniem.
Jak to się mówi o gustach się nie dyskutuję, ale rozumiem cię, bo Ozzy jednak nadawał tej magii i tajemniczości.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mniejszość!
OdpowiedzUsuńDobra dokończmy tę jakże inteligentną konwersację jutro, bo teraz to i ja ledwo na oczy patrzę, a laptop tak mi grzeje nogi, że się zaraz zesram, więc życzę dobrej nocy i weny.
OdpowiedzUsuńEj no jak to utywać w takim momencie!? Co z tym woklaista, chol.era, spać teraz nie będe mogła. Dobra prolog krutki i chwała Bogu, bo nienawidze przeciągających sie prologów. Nie patrz sie tak na mnie, wiemm ze sama napisałam długi. Czekam na pierwszy rozdział :) Dzieki za info :*
OdpowiedzUsuńslodki-smak-lez.
Dziękuję...
OdpowiedzUsuńDzień uważam za otwarty budząc się o 14:09...
http://prostitute.bloog.pl/ 5 (przedostatni) rozdział
OdpowiedzUsuńŚwietny początek, czekam na ciąg dalszy ;)
OdpowiedzUsuńno kurwa zabiję! zajebiście krótkie to -.-' przez ten koniec mnie będzie teraz ciekawość zżerała! macie szybko wstawiać pierwszy rozdział! :D bo już normalnie się doczekać nie mogę. :D
OdpowiedzUsuńwokalista GnR zostal pocwiartowany? haha :)
OdpowiedzUsuńczy początek to "przemyslenia" Stevena? jak tak to musze poweidziec ze calkiem trafne... hmmm...
z cwiartowaniem?
OdpowiedzUsuńbo tylko ja jestem taka pojebana! ale powaga czytam i od razu sobie dopowiedizalm... zbyt sugestywny byl ten wielki kawal miesa dla mnie :D
OdpowiedzUsuńJa za to muszę dzisiaj wstać o 8...ale chyba lepszym rozwiązaniem będzie w ogóle zarwanie nocy, zwłaszcza, że mam zamiar spędzić dzień na słoneczku nad Wisłą ;)
OdpowiedzUsuńJakie postępy w pisaniu?
tak pojebana i popierdolona jak ja? hahaha no wybacz ale nawet bez sugestii o kawale miesa wymyslilabym cos o zamordowaniu, zastrzeleniu czy czyms takim :D
OdpowiedzUsuńNie pierdol tylko się streszczaj, ja już skończyłam ostatni rozdział i nie wstawię go do momentu kiedy ty nie wstawisz swojego ;)
OdpowiedzUsuńhttp://prostitute.bloog.pl/ miało być później, ale Duffowa mnie zmusiła, więc ostatni rozdział. Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńchciałabym Cię zmusić żebyś wstawiła już teraz :D. ale chyba nie mam za bardzo wyboru i muszę czekać, heh :P.
OdpowiedzUsuńNR na ZR --> http://zasuszone-roze.blog.onet.pl/ <--
OdpowiedzUsuńnowy rodział na dust-n-bones
OdpowiedzUsuńNa http://prostitute.bloog.pl/ pojawił się prolog do nowego opowiadania 'You won't see, what I see..." serdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNR na --> http://slodki-sen-rock-n-rolla.blog.onet.pl/ <--
OdpowiedzUsuńhttp://prostitute.bloog.pl/ - Zapraszam 1 rozdział :)
OdpowiedzUsuńejj spokojnie :D, niedługo się wszystko wyjaśni :).
OdpowiedzUsuńno i się cieszę :D.
OdpowiedzUsuń